Crossovers seem to be getting smaller as interest in them gets bigger. Take this Suzuki Ignis for example. It's just 3.7m long, so it's probably more accurate to call it a citycar-based Crossover, though one that has a very fashion-orientated remit. Here's the lightly facelifted improved version, which focuses on mid hybrid petrol power. Z nami będzie Ci po drodze! suzuki ignis lpg w Twojej okolicy - tylko w kategorii Samochody osobowe na OLX! Suzuki Ignis 2005 r. 1,3 l benzyna/LPG. Badge will put snobs off what is an otherwise good car. It may look like Suzuki has softened a few edges and given its Ignis a new nose, but there's more to the firm's refreshed upright supermini than meets the eye. Underneath the new car's clothes is a host of improvements, including an eager 1.3 petrol engine and a thoroughly revised fascia. Honda Accord 1 8B 2001R-115Km Opinie Spalanie Dane Techniczne. Jak Podłączyć Przewody Sondy Lambda Suzuki Ignis. Citroen 1 3 Rocznik Od 2012. Unit 50, Park West Road, Park West Industrial Park, Dublin 12. Ireland. D12 YE35. Suzuki Ignis Engine Oil Available Here. What engine oil do I need is one of the most common questions we hear at MicksGarage. We can understand why, because choosing the right car engine oil can b Spotřeba SUZUKI Ignis. Celkem 2 685,00 Kč Celkem na 1 km 7,10 Kč. Klima. 4x4. LPG. Benzín. zgrzewa. 2005 SUZUKI Ignis I 1.3 16V. PROVOZ [5] STATISTIKY GRAF Suzuki Ignis 2019 4 puertas, automático. Lo mejor: Que es super cómodo para estacionar, tiene un diseño muy jovial, ahorrador de gasolina. Lo peor: Que la caja de velocidades es dura. 3. GA. Gaby de México hace 2 años. Suzuki Ignis 2019. Lo mejor: La estética , el consumo de gasolina. Lo peor: Que vibra mucho. NkYC. GALERIA - Suzuki NA GAZ LPG MONTAŻ INSTALACJI AUTO GAZ DO SUZUKI - CENA - OPINIE! GAZ SUZUKI ADAPTUJE REWELACYJNIE POD WARUNKIEM FACHOWEGO MONTAŻU LPG W ENERGY GAZ POLSKA PRZY ZASTOSOWANIU NAJLEPSZYCH, MARKOWYCH SYSTEMÓW LPG OFEROWANYCH NA POLSKIM RYNKU! EKSPERT LPG ENERGY GAZ POLSKA Z PRZYJEMNOŚCIĄ DOBIERZE I WYCENI DEDYKOWANĄ LPG DO TWOJEGO AUTA, GDYŻ SUZUKI NA GAZ TO OGROMNE OSZCZĘDNOŚCI! KLIKNIJ I WYŚLIJ ZAPYTANIE: KLIKNIJ, EKSPERT DOBIERZE LPG DO TWOJEGO AUTA! Witryna wykorzystuje cookies w celu poprawnej realizacji dostarczanych informacji oraz w celach gromadzenia anonimowych informacji statystycznych. Akceptuję Model Aby komfortowo przewozić 5 osób, producent - SUZUKI - wyposażył Ignis w 5 -cioro drzwi. Wysoki 1595 mm pojazd ma 3700 mm długości i 1660 mm szerokości, co czyni go przedstawicielem swojej klasy nadwoziowej. Dodatkowo model waży 1330 kg co pozwala na odpowiednie wyważenie nadwozia. Silnik W komorze silnikowej pracuje jednostka napędowa, która jest napędzana paliwem jakim jest benzyna. Ten silnik ma pojemność 1242 cm3. Jednocześnie silnik generuje 90 KM. Wersja Comfort ma manualną skrzynię biegów, która w tym przypadku jest 5-biegowa. Wyposażenie W katalogu producent zaplanował łącznie aż 6 wersji wyposażenia. Prezentowany Ignis to wersja Comfort. Takie samochód nosi oznaczenie Ignis VVT MR`16 E6. Dane Techniczne SUZUKI Ignis VVT MR`16 E6 figuruje w 1 wariantach nadwozia. Oto ich dane techniczne Najważniejsze dane Marka SUZUKI Model Ignis Generacja MF Wersja Comfort Kategoria SAMOCHODY TERENOWE Rodzaj paliwa benzyna Napęd przedni (4x2) Typ nadwozia kombi Produkcja Od 2017 Produkcja Do 2019 Pojemność silnika 1242 cm³ Moc 66 kW Liczba drzwi 5 Liczba miejsc 5 Masa całkowita 1330 kg Szerokość 1660 cm Długość 3700 cm Wysokość 1595 cm Wyposażenie Sterowanie systemem audio w kierownicy Poduszki powietrzne boczne przednie Sygnalizacja otwartych drzwi Zestaw głośnomówiący do telefonu Mocowanie fotelików dziecięcych ISOFIX Szyby przednie regulowane elektrycznie Światła z manualną regulacją kąta pochylenia Reflektory halogenowe Światła p/mgielne tylne Sygnalizacja niezapiętych pasów bezpieczeństwa Słupki nadwozia A i B czarne Półka bagażnika Lusterko wewnętrzne dwupozycyjne dzień/noc Poduszka powietrzna pasażera z możliwością odłączenia Obrotomierz Wskaźnik temperatury zewnętrznej Kurtyny powietrzne boczne Zegar cyfrowy System monitorowania ciśnienia powietrza w oponach TPMS Lusterka zewnętrzne w kolorze nadwozia Zagłówki siedzeń tylnych 3 szt. Poduszka powietrzna kierowcy Radioodtwarzacz CD + MP3 Wspomaganie układu kierowniczego elektryczne Klamki zewnętrzne w kolorze nadwozia Sygnalizacja pozostawienia włączonych świateł Zestaw naprawczy opon Oparcie siedzeń tylnych dzielone asymetrycznie Immobilizer Filtr p/pyłkowy Tarcze kół stalowe 15" Kolumna kierownicy regulowana Pedały bezpieczne System elektronicznej kontroli toru jazdy ESP Antena radiowa dachowa Gniazdo 12V Światła do jazdy dziennej Komputer pokładowy Osłona chłodnicy w kolorze czarnym Napinacze przednich pasów bezpieczeństwa z kontrolą naciągu Zabezpieczenie drzwi tylnych przed otwarciem od wewnątrz System wspomagania nagłego hamowania BAS Klimatyzacja Lusterka zewnętrzne regulowane elektrycznie Zamek centralny zdalnie sterowany Zestaw głośnomówiący "Bluetooth" Wskaźnik zmiany biegów GSI Złącze "USB" Wyświetlacz wielofunkcyjny Oparcie siedzeń tylnych składane Szyby atermiczne Sygnalizacja pozostawienia kluczyków w stacyjce Tapicerka tekstylna Głośniki 4 szt. Kierownica 3-ramienna Światła włączane automatycznie Reflektory z funkcją Guide me light Sterowanie telefonem w kierownicy Światła p/mgielne przednie Kołpaki kół Światła z automatyczną regulacją kąta pochylenia Pakiety ABS + EBD - system dystrybucji siły hamowania Wycieraczka szyby tylnej ze spryskiwaczem System multimedialny interaktywny Zwiększony prześwit, przestronne nadwozie, napęd na cztery koła i ograniczona awaryjność. Brzmi nieźle, ale przekłada się na wysokie ceny japońskiego crossovera na rynku wtórnym. Czy warto kupić używane Suzuki Ignis? Od ponad czterech dekad Suzuki wytwarza samochody z napędem na wszystkie koła. Takie rozwiązanie znajdziemy nie tylko w terenowych autach z Hamamatsu. Suzuki jest jedną z marek, która nawet w miejskich autach pozwala wybierać między napędem 2WD i 4WD. Koncern wielokrotnie udowadniał, że nie boi się eksperymentów. Niektóre okazywały się kompletnymi klęskami - na przykład produkowany przez rok X-90, czyli dwuosobowy SUV z nadwoziem targa. Inne modele przecierały szlaki i tworzyły podwaliny nowych segmentów rynku. Autem, które wyprzedziło swoją epokę był Ignis. 13 lat temu kombinacja pudełkowatego nadwozia, podwyższonej pozycji za kierownicą, 17-centymetrowego prześwitu i napędu na cztery koła dziwiła, jednak zbierała pozytywne recenzje. Obecnie takie samochody są modne – nie może ich zabraknąć w ofercie żadnej szanującej się firmy. Fabrycznie nowe Ignisy nie były tanie. Rekompensatę stanowiło niezłe wyposażenie – szczególnie aut z ostatnich lat produkcji, kiedy Suzuki, w celu zwiększenia zainteresowania modelem, zaczęło wprowadzać specjalne, lepiej skonfigurowane wersje. W używanych Ignisach można natknąć się na ABS, cztery poduszki powietrzne, aktywne zagłówki, manualną klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby, system audio, a nawet podgrzewane fotele. Suzuki Ignis został zbudowany na płycie podłogowej mikrovana Wagon R+. Takie rozwiązanie obniżyło koszty produkcji, jednak ograniczyło grono potencjalnych nabywców Ignisa. Wszystko przez niewielki, 2360-milimetrowy rozstaw osi, który redukuje ilość przestrzeni na nogi pasażerów drugiego rzędu siedzeń. Na rynku wtórnym spotkamy dwie generacje Ignisa. Pierwsza była oferowana w latach 2000-2003. Występowała w 3- i 5-drzwiowej wersji. W 2003 roku Suzuki przeprowadziło gruntowny facelifting "miejskiej terenówki". Uruchomiono produkcję Ignisa w węgierskim Esztergom. Samochód doczekał się też bliźniaka - Subaru G3X Justy (2003-2007). Różnice między modelami ograniczały się do detali stylistycznych. W odświeżonym Ignisie kształt większości elementów nadwoziowych został znacząco zmieniony, a w ofercie pozostała tylko praktyczna, 5-drzwiowa wersja. Poważnych zmian dokonano również we wnętrzu. Materiały pozostały twarde, ale dopracowano wygląd deski rozdzielczej – kokpit jest bardziej spójny, a wskaźniki w tubusach cieszą oko. Przybyło schowków. Udało się też zwiększyć ilość przestrzeni w drugim rzędzie oraz bagażniku. Wciąż jednak nie można mówić o rewelacji. Ignisy produkowane w latach 2000-2003 mają kufry o pojemności 181 litrów. Wydłużone o 15,5 cm auta z lat 2003-2008 przyjmą na pokład 236 l. To wciąż wynik na poziomie współczesnych samochodów segmentu A. W nadwoziu o długości 3,62 metra, które zostało konstrukcyjnie przystosowane do montowania napędu na cztery koła trudno jednak wymagać większego kufra. Dla lepszego zobrazowania sytuacji warto dodać, że Golf IV z napędem 4Motion ma zaledwie 245-litrowy bagażnik. Po złożeniu tylnej kanapy daje o sobie znać kanciastość nadwozia Ignisa – całkowita pojemność przedziału bagażowego zaczyna przekraczać 1000 litrów. Miłą niespodzianką jest też ładowność. Prawie 500 kilogramów oznacza, że niewielkie Suzuki upora się ze wszystkim, co uda się wcisnąć na jego pokład. Ile pali Suzuki Ignis - sprawdź raporty spalaniaDodatkowe kilogramy wyraźnie ograniczają temperament auta. To przypadłość wszystkich samochodów ze słabymi silnikami. W Ignisach spotkamy benzynowe (83 i 94 KM), (99 i 109 KM) oraz wysokoprężny (70 KM). „Benzyny” zapewniają dużo lepsze osiągi od turbodiesla i mają mniej potencjalnie problematycznych elementów. Drugą stroną medalu jest ograniczona elastyczność. By sprawnie podróżować benzynowym Ignisem, trzeba regularnie korzystać z wysokich obrotów. Samochód zaczyna „jechać” dopiero w okolicach 3500 obr./min. Niestety chwilę później daje się we znaki hałas jednostek napędowych. Amatorom nieco mocniejszych wrażeń Suzuki oferowało Ignisa Sport z pakietem aerodynamicznym, fotelami Recaro, skróconą skrzynią biegów i dopracowanym układem jezdnym. 109 KM może nie wygląda szczególnie zachęcająco, ale wysokoobrotowy silnik i 8,9 sekundy do „setki” dają całkiem sensowną porcję wrażeń. Jednostki napędowe łączono z 5-biegowymi, ręcznie sterowanymi przekładniami. Skrzynie nie są idealne. Mechanizm wybierania przełożeń działa z oporem, który nie każdemu odpowiada. Opcją był 4-stopniowy automat. Ogranicza osiągi, podnosi zużycie paliwa, a w przypadku awarii mocno uderzy po kieszeni. Jeżeli mimo wszystko marzy nam się miejskie auto bez pedału sprzęgła, podczas jazdy próbnej należy zwrócić uwagę na płynność włączania biegów, sposób ich redukowania oraz obecność dokumentacji potwierdzającej obsługę serwisową skrzyni. Podczas oględzin samochodu warto zwrócić uwagę na opony. Jeżeli Ignis z napędem na cztery koła ma różne „gumy” z przodu i z tyłu, warto... szukać innego egzemplarza. Zróżnicowanie opon (czyli poziomu przyczepności oraz obwodu kół - potrafi się nieznacznie różnić nawet, gdy opony różnych producentów mają teoretycznie taki sam rozmiar) to przepis na obciążenie sprzęgła wiskotycznego. W Ignisie „wiskoza” zastępuje centralny mechanizm różnicowy. Przerzuca moc na tył, gdy przednie koła zaczynają buksować. Im większy poślizg, tym na tył płynie większa porcja niutonometrów - maksymalnie może zostać przekazana połowa momentu obrotowego. Nawet tak prosty napęd 4x4 wydatnie ułatwia jazdę po ośnieżonych i oblodzonych nawierzchniach. Kierowca musi mieć jednak świadomość sposobu działania sprzęgła wiskotycznego – nieco opóźnione, ale zdecydowane dołączenie tylnej osi może wywołać głęboki nadsterowny poślizg. W początkowej fazie zakrętu Ignis 4x4 jest zwykle lekko podsterowny. Wystarczy jednak przytrzymać dociśnięty gaz, by tył zaczął uciekać na zewnętrzną. Użytkownicy prezentowanego modelu zwykle chwalą sobie taką charakterystykę. Masa Ignisa nie przekracza tony, dzięki czemu samochód całkiem dobrze radzi sobie w lekkim terenie. Nie grzęźnie w piasku, błocie czy głębokim śniegu równie szybko, co większe SUV-y. Kierowca powinien zachować umiar. Długotrwała jazda po luźnych nawierzchniach może doprowadzić do przegrzania „wiskozy”, co nie wpływa korzystnie na jej żywotność. Podwozie Ignisa przypomina rozwiązania stosowane w terenówkach. Z przodu pracuje niezależny układ, z tyłu znajdziemy wahacze i sztywną oś na sprężynach śrubowych. Proste rozwiązanie nie zapewnia wysokiego komfortu. Ignis, szczególnie w wersji 4x4, słabo wybiera nierówności – nie pomogły nawet koła w rozmiarze 165/70 R14. Na większych postukuje podwoziem. Podczas szybkiej jazdy dokucza też nerwowe zachowanie w koleinach, jak również ograniczona komunikatywność elektrycznie wspomaganego układu kierowniczego. Co najczęściej zawodzi w Ignisie? Użytkownicy małego Suzuki narzekają na utrudnione włączanie wstecznego biegu, zgrzyty towarzyszące zmianie przełożeń oraz zatarte górne łożyska przedniego zawieszenia. Model niezbyt dobrze wypadł w raporcie Dekra, która często wykrywała uszkodzone osłony gumowe przegubów, wytłuczone sworznie i tuleje zawieszenia oraz mankamenty układu hamulcowego – zbyt słabą i nierówno rozłożoną siłę hamowania. Dekra zwraca uwagę na wyższy stopień zużycia aut z napędem na wszystkie koła. Opuszczanie ubitych szlaków daje się we znaki delikatnej mechanice. Znacznie lepsze zdanie na temat Ignisa ma TUV. Model zajmuje czołowe miejsca w tabelach, wyprzedzając słynącego z niezawodności Swifta. Niewielka popularność Ignisa sprawiła, że nie znalazł się on w raportach ADAC. Jest tam natomiast obecny Swift – silnikowo zbliżony do Ignisa. Za największe przypadłości Swifta ADAC uznał świece zapłonowe (relatywnie często zanieczyszczone) oraz rozładowane akumulatory. Wiele podzespołów Ignisa jest wymiennych z elementami stosowanymi w modelu Wagon R+, który z kolei jest bliźniakiem Opla Agila. Pokrewieństw z bardziej popularnym Swiftem jest mniej – wspólne są np. sprzęgła. Zamienniki części eksploatacyjnych uda się kupić od ręki za rozsądne pieniądze. Dostępne są także elementy używane. Oczywiście elementów trzeba szukać w sieci. Wizyta w przypadkowym sklepie czy szrocie może zakończyć się zdziwionym spojrzeniem i typowe usterki Suzuki Ignis - AutoRentgenMimo upływu lat używane Suzuki Ignis wciąż są samochodami „na czasie”. Na stylizację czy funkcjonalność aut po faceliftingu trudno narzekać. Nie bez znaczenia jest też niska awaryjność oraz powolna utrata wartości – przy odsprzedaży nie powinno być większych problemów z odzyskaniem dużej części środków zainwestowanych w auto. Na szczególną rekomendację zasługują Ignisy 4WD. Możliwości jakie na ośnieżonych drogach daje napęd na cztery koła ułatwiają przymknięcie oka na mało komfortowe zawieszenie czy spory poziom hałasu w kabinie. Oczywiście 4x4 nie jest wersją dla każdego. Kto podróżuje wyłącznie po mieście, powinien szukać Ignisa z napędem na przednią oś. Nawet dołączany napęd na tył nieznacznie podnosi spalanie oraz ogranicza dynamikę. Polecane wersje silnikowe Benzynowa VVT: Bazowy Ignis nie grzeszy wgniatającymi w fotele przyspieszeniami oraz wysoką elastycznością. 99-konny VVT jeździ nieco sprawniej, a domaga się identycznych porcji paliwa co wersja VVT. Oba motory są trwałe – kolejne wizyty w warsztacie ograniczają się zwykle do wymiany oleju, filtrów i świec. Propozycją dla oszczędnych był Ignis DDiS z dieslem produkowanym przez bielskie Fiat-GM Powertrain. 70-konny motor pali 4,7 l/100km. Przy wyższych przebiegach może domagać się wymiany turbosprężarki, wtryskiwaczy i rozciągniętego łańcucha rozrządu. Naprawa nie będzie problemem, gdyż silnik jest świetnie znany mechanikom, a na rynku nie brakuje części w rozsądnych cenach. Zalety: + Niska awaryjność + Przyzwoite wyposażenie wielu egzemplarzy + Możliwość wybrania wersji 4x4 Wady: - Ciasne wnętrze, mały bagażnik - Ograniczony komfort jazdy - Mała podaż części zamiennych Ceny wybranych części zamiennych - zamienników: Wahacz (przód): 100-135 zł Tarcze i klocki (przód): 180-350 zł Sprzęgło (komplet): 250-600 złPrzykładowe ceny ofertowe: VVT, 2000 r., 242000 km, 8,5 tys. zł VVT Sport, 2003 r., 112000 km, 11,9 tys. zł DDiS, 2003 r., 182000 km, 15,4 tys. zł , 2007 r., 43000 km, 19,5 tys. zł Dodano: 8 lat temu, zdjęcia: Wiesław Mrówczyński Renault Clio kontra Opel Corsa - starcie mieszczuchów Przejdź do zawartościMagazynKsiążkaSamochodyMotocyklePodcastSklepKOSZYK0Suzuki Ignis 4×4 2017 opinie | MAŁY, ALE WARIATSuzuki Ignis 4×4 2017 – opinie, test, dane techniczne | […]Suzuki Ignis 4×4 2017 – opinie, test, dane techniczne |Rodzice chcą, by ich dziecko odziedziczyło po członkach rodziny najlepsze możliwe cechy. Urodę po mamie, inteligencję po tacie, poczucie humoru babci i najlepiej jeszcze smykałkę do interesów po dziadku. Takie dziecko zrobiło sobie właśnie Mateusz Mądrachowski, Foto: Artur WoszakZ terenówkami Suzuki mamy do czynienia od lat. Sprawdzone napędy, dobre właściwości jezdne, rozsądna cena. Tradycja jest, więc kiedy w ręce dostaliśmy najnowsze Suzuki Ignis 4×4 (model FF21S) apetyty były duże. Suzuki Ignis 4×4 2017 to „mini crossover SUV”. Łączy cechy małego miejskiego auta, kombi oraz pojazdu terenowego. Taki mały Leonardo da Vinci zabłąkany między segmentem A i Ignis 4×4 2017 w całej okazałościSuzuki Ignis 4×4 2017 opinie | NapędSuzuki oferuje w tym maluchu napęd na cztery koła ALLGRIP. Pojedzie tam gdzie Vitara, czy Jimny III, byle bez przesady. Dołączanie napędu tylnej osi następuje poprzez sprzęgło wiskotyczne, a to nie przepada za długotrwałym Suzuki Ignis 4×4 skutecznie grzeje gdzie chcemy z rozkładem momentu 50/50 na obie osie. Tylko nie za długo, bo przegrzejemy Ignis 4×4 2017 opinie | WymiaryA Igniska kusi. Suzuki Ignis ma aż 18 cm prześwitu, czyli tyle co BMW X5 e70 i więcej niż nowa Kia Sportage. Do tego auto wyposażone jest w kontrolę zjazdu i wspomaganie ruszania pod górę, a wszystko to zamknięte w lekkiej, filigranowej budzie. Rozstaw osi to zaledwie wymiary Suzuki Ignis 4×4 2017:– długość 3,700 mm – szerokość 1,660 mm – wysokość 1,595 mmSuzuki Ignis 4×4 2017 tyłSuzuki Ignis 4×4 2017 opinie | Silnik / masa, dane techniczneSuzuki Ignis napędzany jest tylko jednym silnikiem – benzynowym litra. Co prawda większą pojemność ma nawet butelka wody mineralnej, ale ten motor naprawdę daje radę. Przede wszystkim dlatego, że Ignis, w zależności od wyposażenia, waży tylko 810-920 kg. Silnik woli wyższe obroty, dzięki czemu możemy wyprzedzać kierowców z uśmiechem na ustach. Japończycy wracają do Ignis 4×4 2017 – spalanieZa zmianę biegów odpowiada 5-biegowy automat lub 5-biegowy manual. Jeździliśmy tym drugim i jest normalnej jeździe w cyklu mieszanym Suzuki Ignis spalał ok. 6,5 litra benzyny na 100km, a przy dobrym wietrze leciał 170 km/ jak na pudełko zapałek na kołach. W środku mogłoby być nieco ciszej, ale taki już urok małych, lekkich samochodów. Wnętrze jest za to urządzone Ignis 4×4 2017 wnętrzeSuzuki Ignis opinie | WnętrzeW środku jest… oryginalnie. Tu plastik biały, tam ciemny, gdzieniegdzie pomarańczowy, rączki a’la stal nierdzewna, a nad zegarami karbon, a co! Miejsca jest dużo. Suzuki Ignis to najmniejszy SUV na rynku, ale wciąż SUV – pojemności nie ma co porównywać z małymi autami miejskimi. Igniska jest wysoka, ma przestrzeń i z wewnątrz sprawia wrażenie większej niż jest. To duży plus, jeżeli oczekujemy od samochodu nieco więcej niż bycia zwykłym toczydłem. No i radio Kenwood gra naprawdę Ignis 2017 | cena nowegoCeny Suzuki Ignis mocno uzależnione są od z manualną skrzynią i napędem na przód kosztuje 49 900 z automatem dostaniemy tylko łącznie z pakietem wyposażenia Premium i tu cena wynosi 58 900 zł (tak samo wyposażony Ignis z manualem kosztuje 54 900 zł).Suzuki Ignis 4×4 2017 detalePodobnie ma się sprawa z napędem 4×4. Czteronapęd dostępny jest tylko w Suzuki Ignis z pakietem wyposażenia Premium, a ceny zaczynają się od 61 900 zł. Dla porównania, najtańszy Fiat Panda 4×4 kosztuje 59 900 zł. Różnica w cenie bierze się z opłat importowych na samochody japońskie – od opłat celnych jeszcze nikt nie uciekł. Czy za japońską technologię warto dopłacić?Suzuki Ignis opinie – 4×4 2017 podsumowaniePodsumujmy. Suzuki zrobiło sobie dziecko, które odziedziczyło sporo po swoich przodkach. Czarne słupki przypominają te ze Swifta, kratka na boku maski z Vitary, znaczek adidasa na tylnych błotnikach z modelu Suzuki Fronte Coupe. Za kilka lat zobaczymy na kogo wyrośnie i jak będzie się spisywał. Poprzednie modele Ignisa są lubiane i chwalone za wytrzymałość, zobaczymy jak będzie teraz. Na razie wiemy, że to auto ma charakter i potrafi odgryźć się konkurencji. Być realną przeciwwagą dla dużych SUV-ów, które ledwo mieszczą się na miejskich parkingach? Naszym zdaniem to już naprawdę go sam: DANE TECHNICZNE Suzuki Ignis 4WD (4×4) 2016Silnik / Pojemnośćbenzyna wolnossąca / 1242 cm³Układ / Liczba zaworówR4 / 16Moc maksymalna66 kW (90 KM) / 6000 obr/minMoment obrotowy120 Nm / 4400 obr/minZawieszenie przódkolumny McPhersonaZawieszenie tyłoś sztywna z wahaczami wleczonymi i sprężynami śrubowymiNapęd4×4Skrzynia biegówmanualna, 5 biegówPrędkość maksymalna180 km/hPrzyspieszenie 0-100 km/h12,2 sZużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany)brak pomiarów własnych (według producenta 5,9 / 4,5 / 5,0)Długość / Szerokość / Wysokość3700 / 1660 / 1595 mmRozstaw osi2435 mmMasa własna / Dopuszczalna870 / 1330 kgBagażnik w standardzie204 lBagażnik po złożeniu siedzeń490l (do linii okien) Pojemność zbiornika paliwa30 l (wersja 2WD ma 32 l)EKSPLOATACJA I CENAGwarancja mechaniczna2 lataPrzeglądywedług wskazań komputeraCena wersji podstawowej49 900 zł (2WD, Comfort)Cena wersji testowanej61 900 zł (4WD, Premium)Tags: 4x4, auto, autobroker, broker, crossover, ignis, mełgiewska, offroad, suv, suzuki, suzuki ignis, testSuzuki Ignis 4×4 2017 – opinie, test, dane techniczne |Rodzice chcą, by ich dziecko odziedziczyło po członkach rodziny najlepsze możliwe cechy. Urodę po mamie, inteligencję po tacie, poczucie humoru babci i najlepiej jeszcze smykałkę do interesów po dziadku. Takie dziecko zrobiło sobie właśnie Mateusz Mądrachowski, Foto: Artur WoszakZ terenówkami Suzuki mamy do czynienia od lat. Sprawdzone napędy, dobre właściwości jezdne, rozsądna cena. Tradycja jest, więc kiedy w ręce dostaliśmy najnowsze Suzuki Ignis 4×4 (model FF21S) apetyty były duże. Suzuki Ignis 4×4 2017 to „mini crossover SUV”. Łączy cechy małego miejskiego auta, kombi oraz pojazdu terenowego. Taki mały Leonardo da Vinci zabłąkany między segmentem A i Ignis 4×4 2017 w całej okazałościSuzuki Ignis 4×4 2017 opinie | NapędSuzuki oferuje w tym maluchu napęd na cztery koła ALLGRIP. Pojedzie tam gdzie Vitara, czy Jimny III, byle bez przesady. Dołączanie napędu tylnej osi następuje poprzez sprzęgło wiskotyczne, a to nie przepada za długotrwałym Suzuki Ignis 4×4 skutecznie grzeje gdzie chcemy z rozkładem momentu 50/50 na obie osie. Tylko nie za długo, bo przegrzejemy Ignis 4×4 2017 opinie | WymiaryA Igniska kusi. Suzuki Ignis ma aż 18 cm prześwitu, czyli tyle co BMW X5 e70 i więcej niż nowa Kia Sportage. Do tego auto wyposażone jest w kontrolę zjazdu i wspomaganie ruszania pod górę, a wszystko to zamknięte w lekkiej, filigranowej budzie. Rozstaw osi to zaledwie wymiary Suzuki Ignis 4×4 2017:– długość 3,700 mm – szerokość 1,660 mm – wysokość 1,595 mmSuzuki Ignis 4×4 2017 tyłSuzuki Ignis 4×4 2017 opinie | Silnik / masa, dane techniczneSuzuki Ignis napędzany jest tylko jednym silnikiem – benzynowym litra. Co prawda większą pojemność ma nawet butelka wody mineralnej, ale ten motor naprawdę daje radę. Przede wszystkim dlatego, że Ignis, w zależności od wyposażenia, waży tylko 810-920 kg. Silnik woli wyższe obroty, dzięki czemu możemy wyprzedzać kierowców z uśmiechem na ustach. Japończycy wracają do Ignis 4×4 2017 – spalanieZa zmianę biegów odpowiada 5-biegowy automat lub 5-biegowy manual. Jeździliśmy tym drugim i jest normalnej jeździe w cyklu mieszanym Suzuki Ignis spalał ok. 6,5 litra benzyny na 100km, a przy dobrym wietrze leciał 170 km/ jak na pudełko zapałek na kołach. W środku mogłoby być nieco ciszej, ale taki już urok małych, lekkich samochodów. Wnętrze jest za to urządzone Ignis 4×4 2017 wnętrzeSuzuki Ignis opinie | WnętrzeW środku jest… oryginalnie. Tu plastik biały, tam ciemny, gdzieniegdzie pomarańczowy, rączki a’la stal nierdzewna, a nad zegarami karbon, a co! Miejsca jest dużo. Suzuki Ignis to najmniejszy SUV na rynku, ale wciąż SUV – pojemności nie ma co porównywać z małymi autami miejskimi. Igniska jest wysoka, ma przestrzeń i z wewnątrz sprawia wrażenie większej niż jest. To duży plus, jeżeli oczekujemy od samochodu nieco więcej niż bycia zwykłym toczydłem. No i radio Kenwood gra naprawdę Ignis 2017 | cena nowegoCeny Suzuki Ignis mocno uzależnione są od z manualną skrzynią i napędem na przód kosztuje 49 900 z automatem dostaniemy tylko łącznie z pakietem wyposażenia Premium i tu cena wynosi 58 900 zł (tak samo wyposażony Ignis z manualem kosztuje 54 900 zł).Suzuki Ignis 4×4 2017 detalePodobnie ma się sprawa z napędem 4×4. Czteronapęd dostępny jest tylko w Suzuki Ignis z pakietem wyposażenia Premium, a ceny zaczynają się od 61 900 zł. Dla porównania, najtańszy Fiat Panda 4×4 kosztuje 59 900 zł. Różnica w cenie bierze się z opłat importowych na samochody japońskie – od opłat celnych jeszcze nikt nie uciekł. Czy za japońską technologię warto dopłacić?Suzuki Ignis opinie – 4×4 2017 podsumowaniePodsumujmy. Suzuki zrobiło sobie dziecko, które odziedziczyło sporo po swoich przodkach. Czarne słupki przypominają te ze Swifta, kratka na boku maski z Vitary, znaczek adidasa na tylnych błotnikach z modelu Suzuki Fronte Coupe. Za kilka lat zobaczymy na kogo wyrośnie i jak będzie się spisywał. Poprzednie modele Ignisa są lubiane i chwalone za wytrzymałość, zobaczymy jak będzie teraz. Na razie wiemy, że to auto ma charakter i potrafi odgryźć się konkurencji. Być realną przeciwwagą dla dużych SUV-ów, które ledwo mieszczą się na miejskich parkingach? Naszym zdaniem to już naprawdę go sam: DANE TECHNICZNE Suzuki Ignis 4WD (4×4) 2016Silnik / Pojemnośćbenzyna wolnossąca / 1242 cm³Układ / Liczba zaworówR4 / 16Moc maksymalna66 kW (90 KM) / 6000 obr/minMoment obrotowy120 Nm / 4400 obr/minZawieszenie przódkolumny McPhersonaZawieszenie tyłoś sztywna z wahaczami wleczonymi i sprężynami śrubowymiNapęd4×4Skrzynia biegówmanualna, 5 biegówPrędkość maksymalna180 km/hPrzyspieszenie 0-100 km/h12,2 sZużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany)brak pomiarów własnych (według producenta 5,9 / 4,5 / 5,0)Długość / Szerokość / Wysokość3700 / 1660 / 1595 mmRozstaw osi2435 mmMasa własna / Dopuszczalna870 / 1330 kgBagażnik w standardzie204 lBagażnik po złożeniu siedzeń490l (do linii okien) Pojemność zbiornika paliwa30 l (wersja 2WD ma 32 l)EKSPLOATACJA I CENAGwarancja mechaniczna2 lataPrzeglądywedług wskazań komputeraCena wersji podstawowej49 900 zł (2WD, Comfort)Cena wersji testowanej61 900 zł (4WD, Premium)Tags: 4x4, auto, autobroker, broker, crossover, ignis, mełgiewska, offroad, suv, suzuki, suzuki ignis, test2022 © Copyright Magazyn Motór2022 © Copyright Magazyn Motór Page load link Witryna używa plików cookie. OK Wersja Premium 4WD Silnik VVT 90KM 66KW Wersja Elegance 4WD Silnik VVT 90KM 66KW Wersja Comfort Silnik VVT 83KM 61KW Wersja Premium Silnik VVT 90KM 66KW

suzuki ignis 1.3 lpg opinie